Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 12
Pokaż wszystkie komentarzepowiem krótko, idiota, i takiemu sie nic nie stanie, a czasem spokojnie jadacy maja grozne wypadki, koszmar
OdpowiedzMój znajomy zanotował najdroższą przejażdżkę życia. Przejechał niespełna 700m i rozbił nowiutką yamahę R6 kolegi o ogrodzenie. Nie jechał szybko, ale straty spore. Yamaha miała przejechane 100 km. Kosztowało go to 12 tys.
Odpowiedz